Recenzja: mini szklarnie do produkcji rozsady od Nelson Garden

Rynek ogrodniczy wciąż nas zaskakuje. Tym razem miałam okazję przetestować mini szklarnie do rozsad skandynawskiej firmy Nelson Garden, która właśnie wchodzi na rynek polski. I muszę przyznać, że są to naprawdę ciekawe produkty!

Kim są Nelson Garden?

Nelson Garden logoNelson Garden jest szwedzką firmą, której korzenie sięgają 1933 roku, kiedy to Georg Nilsson sprzedawał nasiona, które wcześniej przechowywał w kuchennej kanapie. Od tamtego czasu minęło wiele lat, a w Nelson Garden pasja do ogrodnictwa wciąż jest żywa. Dążą oni do połączenia ogrodnictwa ze zrównoważonym rozwojem, a ich misją jest ułatwianie życia ogrodnikom i zwiększanie przyjemności z uprawy roślin. 

W tym roku dopiero zaczynają swoją obecność na rynku polskim. W ich ofercie znajdziecie produkty do rozmnażania roślin, uprawy hydroponicznej, lampy LED oraz bogaty wybór nasion. A oferta ta będzie sukcesywnie rozszerzana!

Spójrzcie sami: https://www.nelsongarden.pl/pl/ 🙂


Zanim przejdę do recenzji powiem, że w obu rozsadnikach produkowałam rozsadę pomidora. I z tych dwóch Rootmaster nadaje się do tego zdecydowanie bardziej, choć w pojemniku na wkłady również dały radę 🙂 Jednak Rootmaster ma miejsce na dużo większe sadzonki, a pojemnik na wkłady będzie lepszy do mniejszych roślin jak np sałaty.


Mini szklarnia – pojemnik na wkłady [link]

Opis producenta:

Nasz pojemnik na wkłady pełni funkcję kompaktowej mini szklarni idealnej do wstępnej uprawy nasion i uprawy roślin wewnątrz pomieszczeń. Mieści 49 wkładów i stwarza dobre warunki dla rozwoju głębokiego, silnego systemu korzeniowego. Gdy nasiona wykiełkują i osiągną wystarczający rozmiar, można przesadzić je do doniczki, skrzynki na balkonie lub na zewnątrz.

Pojemnik składa się z trzech części: tacy dolnej, miejsca na wkłady i pokrywy. Materiał odznacza się wysoką jakością i jest przystosowany do mycia w zmywarce.

Moje wrażenia:

Ta mini szklarnia jest naprawdę kompaktowa i łatwa w użyciu! Wystarczy wypełnić komórki podłożem, wysiać nasiona, nalać wody do podstawki i przykryć całość pokrywką. Z takich przydatnych drobiazgów, to jeśli położymy pokrywkę “do góry nogami” to wciskając ją w podłoże uzyskamy idealne dziurki do umieszczenia w nich nasion 😉 Taka mała rzecz a cieszy, oczywiście w tym celu możemy pokrywki używać też w innych pojemnikach. 

Tak jak pisałam wyżej – ja w tym roku wysiałam tu pomidory. Dały radę i urosły całkiem ładnie, nie było też żadnych problemów z ich przesadzaniem. Jednak dla pomidorów te komórki są dość małe. Ten rozmiar sprawił, że sadzonki musiałam szybko przeprowadzić do większych doniczek. ALE…. ten pośpiech wcale nie wyszedł im na złe, bo szybciej przepikowane pomidory szybciej osiągają większe rozmiary 😉 Niemniej jednak nie wiem czy kolejny raz użyłabym jej właśnie do pomidorów. Świetnie sprawdzi się do wszelkich sałat czy np groszku. 

Zdecydowaną jej zaletą są jej rozmiary. 49 sadzonek na naprawdę niewielkiej powierzchni. Aby ułatwić rozpoznanie co gdzie zostało zasiane, do zestawu dołączona jest kartka na której w łatwy sposób możemy opisać co gdzie jest. Warto sobie ją wcześniej skserować, bo w końcu nie będziemy tego pojemnika używać tylko raz 😉 No i po całym zamieszaniu mogę ją po prostu włożyć do zmywarki! Genialne! Nie wiem jak Wy, ale ja naprawdę nie znoszę czyszczenia tych wszystkich pojemników do wysiewu. Jest to męczące i czasochłonne. A tu ze względu na wysoką jakość plastiku, zmywarka może to zrobić za mnie 🙂

Mini szklarnia – Rootmaster [link]

Opis producenta:

Nasz własny, nagradzany patent! Rootmaster to mini szklarnia, która sprawia, że hodowla domowa staje się prosta. Dzięki funkcji podlewania wystarczy, że nalejesz wody do tacki i umożliwisz roślinom kiełkowanie. Ich korzenie przedostaną się przez otwory wentylacyjne w komórkach i wyschną sprawiając, że nowe korzenie wyrosną wyżej. Dzięki wykorzystywaniu zjawiska o nazwie air-pruning ten sposób kontroli wzrostu zapewnia uzyskanie głęboko sięgających i dobrze rozwiniętych korzeni. Dodatkowo umieszczone w komórkach wkłady można otworzyć od środka, jak książki, co sprawia, że dostęp do korzeni jest jeszcze prostszy. 

Rootmaster jest wykonany z tworzyw odpowiednich do przetworzenia w procesie recyklingu, a tacka i pokrywka są wykonane z polipropylenu. Opakowanie zawiera również 8 opasek nawadniających (4 zamontowane, 4 dodatkowe), które można wypłukać i użyć ponownie po zasadzeniu nasion.

Moje wrażenia:

To już zdecydowanie bardziej zaawansowany zestaw 😉 Trzeba się skupić aby poskładać go w całość i poprawnie zamontować tasiemki nawadniające. Jednak jak się już z tym uporamy to reszta jest banalnie prosta. Tak jak w przypadku poprzedniego produktu – wystarczy nasypać podłoża, wysiać nasiona, nalać wody do podstawki i nakryć pokrywką. Tu jednak początkowo warto zraszać podłoże z góry, gdyż na początku woda nie będzie zasysana z podstawki. Natomiast jeśli użyjemy od razu wilgotnego podłoża to ten problem nas ominie 😉 

Tak jak w przypadku poprzedniej mini szklarni, w tej również uprawiałam w tym roku pomidory. Wszystkie wykształciły bardzo ładne bryły korzeniowe a ich wyjmowanie z komórek jest bardzo proste, gdyż można te sekcje otworzyć jak książkę! 😉 Tu już jest też więcej miejsca, więc rośliny mogą rosnąć dłużej. To z kolei sprawiło, że nie spieszyłam się z ich rozsadzaniem i pomidory z Rootmaster’a były jednymi z ostatnich, które dostały u mnie w tym roku nowe pojemniki! 😀 Natomiast jako, że w tej mini szklarni miały naprawdę dużo miejsca – wcale im to bardzo nie zaszkodziło 😉 

Na pewno w kolejnych latach też będę w tym pojemniku produkować rozsadę pomidora gdyż jest on bardzo wygodny! I znów, tak jak w poprzednim produkcie, jako że plastik jest naprawdę porządny to zamiast czyścić go ręcznie – włożę go do zmywarki! Ja wiem, że może to jest banał, ale bardzo lubię tą cechę produktów od Nelson Garden 😉 W końcu ma być łatwiej i przyjemniej, prawda? 🙂


Miałam też w rękach dużo innych produktów tej firmy i z całą pewnością mogę stwierdzić, że są to rzeczy na lata. Jakość wykorzystanego plastiku jest naprawdę wysoka. Do tego są to rzeczy niezwykle dopracowane i po prostu ładne 🙂 I pozostają takie nawet po użyciu! Świetnie będą się nadawać również na prezent dla bliskich ogrodników 🙂 Zresztą – w ciągu tego roku będę Wam pokazywać trochę więcej od Nelson Garden na łamach bloga, Facebooka i Instagrama. 

Jestem ciekawa – jak Wam podobają się takie bardziej zaawansowane mini szklarnie?


Jeśli macie ochotę sami sprawdzić produkty od Nelson Garden to teraz możecie to zrobić z 15% zniżką 😉 Wystarczy, że przy składaniu zamówienia wpiszecie kod: NG15BCC .

Dodaj komentarz