Przegląd odmian pomidorów z sezonu 2014

Jedną z ciekawszych korzyści z samodzielnej uprawy pomidorów, jest możliwość przetestowania różnych odmian, niedostępnych w sklepach. Dziś zapraszam Was na przegląd tego co było u mnie na balkonie w ostatnim sezonie.

Jedną z ciekawszych korzyści z samodzielnej uprawy pomidorów, jest możliwość przetestowania różnych odmian, niedostępnych w sklepach. Dziś zapraszam Was na przegląd tego co było u mnie na balkonie w ostatnim sezonie.

pomidory-opisane

Na powyższym zdjęciu widzicie 6 odmian, które załapały się na jesienną sesję zdjęciową (Violet Jasper, Red Cherry, Black Cherry, Cytrynek Groniasty, Koralik i Złoty Ożarowski). Dodatkowo miałam jeszczę Olę Polkę, Latah i Isis Candy. Isis Candy zostało w całości zjedzone przez zarazę ziemniaczaną, Ola Polka po prostu nie załapała się na sesję (wydała wszystkie owoce na raz, po czym zwiędła – niektóre odmiany tak mają), Latah też się nie złapał na sesję – po prostu o nim zapomniałam 😉 , ale ma za to indywidualne.

W zasadzie wszystkie krzaki (oprócz wspomnianego Isis Candy) rosły ładne i zdrowe i nie sprawiały problemów w uprawie. Przy dzisiejszych opisach skupię się na walorach smakowych. Planuję serię postów opisujących każdą odmianę osobno – wtedy zobaczycie dokładnie jak rozwijały się poszczególne odmiany.

To co, zaczynamy? 🙂

1. Violet Jasper

pomidor-koktajlowy-violet-jasper

pomidor-koktajlowy-przekroj-violet-jasper

Zdecydowany król sezonu 🙂 Nie dość, że wygląda przepięknie to jeszcze jest bardzo smaczny – wyróżnia się swoim smakiem spośród innych pomidorów. Jedynym jego minusem jest dość twardawa skórka, ale przy większych okazach można je po prostu sparzyć i obrać. Owoce mają ok 5 cm średnicy, są dość mięsiste i mają sporo pestek. W związku z tym zebranie nasion na kolejny rok jest banalnie proste. Rośnie na gronach po 3-4 owoce.

2. Cytrynek Groniasty

pomidor-koktajlowy-cytrynek-groniasty

pomidor-koktajlowy-przekroj-cytrynek-groniasty

Zajął w moim rankingu zaszczytne drugie miejsce. Rośnie najwyższy, ze wszystkich przetestowanych przeze mnie odmian. Ma natomiast dość elastyczne gałązki i można je podpinać na różne sposoby 🙂 Co jest dość korzystne na balkonie to to, że rośnie bardziej w górę niż wszerz – a wiadomo, powierzchnia na balkonie jest bardzo cenna! Owoce ma owalne o wymiarach ok 2 x 4cm i bardzo słodkie! Ma też dość miękką skórkę, więc zjadanie go prosto z krzaka stanowi samą przyjemność 🙂 Owoce rosną na bardzo dekoracyjnych gronach i możemy je jeść przez cały sezon. Jedyne, co mogłabym cytrynkowi zarzucić to niewielką ilość pestek (chociaż przy jedzeniu to będzie zaleta 🙂 ), więc jego rozmnażanie wymaga poświęcenia kilku owoców.

3. Złoty Ożarowski

pomidor-koktajlowy-zloty-ozarowski

pomidor-koktajlowy-przekroj-zloty-ozarowski

Na trzecim miejscu wylądował spory, żółty pomidor. Jest dość mięsisty i słodkawy – taki nie za słodki, nie za kwaśny – nam bardzo smakował. Jedynym minusem jest dość twarda skórka, ale jako że owoce są dość duże (ok 6-7 cm średnicy) to bez problemu można go parzyć i obierać, i wręcz kroić w plasterki na kanapki. Odmiana jest dość plenna i można zbierać pomidory przez cały sezon.

 

W tym miejscu rankingu już nie ma dużych różnic pomiędzy odmianami – żaden kolejny mnie nie zachwycił, wobec czego dalsza kolejność jest przypadkowa 🙂

 

4. Koralik

pomidor-koktajlowy-koralik

pomidor-koktajlowy-przekroj-koralik

To jest chyba jedna z najbardziej popularnych odmian pomidorów koktajlowych. Wiem, że jak będę miała ogródek i dzieci to na pewno u mnie zagości 🙂 Na balkonie problematyczna jest z tego względu, że mocno rozrasta się na boki. Owoce wydaje bardzo małe, powiedziałabym że przeciętnie o średnicy ok 1cm. Są one za to bardzo słodkie. Sam krzak z takimi mini czerwonymi kuleczkami wygląda przeuroczo 🙂

Bo #malejestpiekne 🙂

Zdjęcie zamieszczone przez użytkownika Basia Chronowska (@bchronowska)

5. Black Cherry

pomidor-koktajlowy-black-cherry

pomidor-koktajlowy-przekroj-black-cherry

Koniecznie chciałam tę odmianę przetestować u siebie bo często pojawiała się w różnych miejscach. Szczerze, nie zrobiła na mnie dużego wrażenia. Owoce są dość kwaskowate (w porównaniu do całej reszty) i mnie nie zachwyciły. Mają średnicę ok 3-4 cm. Skórka jest średnio twarda (zdecydowanie bardziej miękka niż u Violet Jasper) i to chyba ich największa zaleta z mojej perspektywy 😉 W mojej uprawie owoce miały również tendencję do pękania.

6. Red Cherry

pomidor-koktajlowy-red-cherry

pomidor-koktajlowy-przekroj-red-cherry

Jeśli miałabym wybierać pomiędzy Black a Red Cherry to chyba wybrałabym te drugie. Są słodsze od Black Cherry , ale za to mniej soczyste. Ot, suchawy czerwony pomidorek 🙂 Mają też dość twardą skórkę. Za to wyglądają przepięknie – jak z obrazka 🙂 Mają owalny kształt, podobny do cytrynka, ale są ciut większe ( ok 3×5 cm).

7. Latah

pomidor-koktajlowy-latah

pomidor-koktajlowy-przekroj-latah

Ten, co nie załapał się na wspólne zdjęcia. Wydał niewiele owoców i miały one tendencję do pękania. Po spróbowaniu stwierdziliśmy, że smakuje po prostu jak pomidor – taki smaczny, dość słodki pomidor 🙂 Tylko, że z twardą skórką. Owoce miał dość duże, o średnicy ok 6cm.

8. Ola Polka

pomidory-koktajlowe-ola-polka

Jak pisałam już wyżej, wydała wszystkie owoce na raz i zwiędła (niektóre odmiany tak po prostu mają). Cały plon widzicie na powyższym zdjęciu. Mnie to osobiście nie odpowiada bo musiałam wszystkie pomidory zebrać na raz, a zdecydowanie wolę je zjadać pomału przez cały sezon. Wygląd miała bardzo podobny do Złotego Ożarowskiego – dość duże, żółte kulki. Była od niego bardziej soczysta i ciut słodsza. Byłaby w pierwszej trójce, gdyby nie ten jednorazowy plon. Pod większą uprawę byłaby idealna, ale jako jeden z 8 krzaków na balkonie – nie bardzo.

9. Isis Candy

Tu za dużo nie powiem bo rosły, rosły aż zeżarła je (jako jedyne) zaraza ziemniaczana.

 

I to by było na tyle 🙂

W tym roku na pewno chcę zasiać odmiany z pierwszej trójki, a co jeszcze się uda przetestować – zobaczymy 🙂

Co Wy mieliście na swoich balkonach w ostatnim sezonie? Jakie odmiany polecacie?

 

P.S. Na koniec chciałam serdecznie podziękować mojej asystentce, która pomagała mi w trakcie sesji 😉 No dobra, „pomagała” to może nie jest zbyt trafne określenie 😀

pomidorowy-kot

20 comments

Witam serdecznie. Odnośnie odmian pomidorów to zdania są bardzo podzielone. Jestem pracownicą hurtowni ogrodniczej. W sprzedaży mamy wiele odmian pomidorów http://hurtownia-ogrodnicza.eu/kategoria/nasiona-warzyw/nasiona-pomidorow/ Najwięcej sprzedajemy odmian krakus, baron, bawole serce i kmicic. W ostatnim czasie Klienci coraz chętniej kupują odmianę perkoz i słonka. Na rynek wchodzi wiele nowych odmian, ale pod względem smaku i wyglądu nie różnią się bardzo. Ja osobiście uprawiam tylko pomidorki koktajlowe bo dobrze smakują w kanapkach. Proszę mojego wpisu nie traktować jako reklamy bo nie sprzedajemy w detalu i minimalne zamówienie wynosi 1000 zł. Chciałam napisać tylko o tym, co jest popularne w sprzedaży. Pozdrawiam wszystkich.

Basiu, czy mogłabyś pokazać jak wyglądały krzaki, jak się rozrastały i oszacować ich wymiary?
W zeszłym sezonie, a moim pierwszym, miałam na balkonie 3 sadzonki pomidora koktajlowego, który dostałam od cioci. Byłam nim rozczarowana, ponieważ wydawał malusieńkie ale bardzo słodkie owoce i wocował bardzo długo, za to rozrastał się mocno na boki i wten sposób ograniczał naszą swobodę poruszania się na balkonie. Nazwy tego pomidora nie znam ale jego cechy są zbliżone do Koralika, który opisujesz.
Dziś po prostu zastanawiam się, czy warto mi sadzić jakiekolwiek pomidory na moim balkonie w tym i w następnych sezonach. Moja loggia ma wystawę wschodnią, więc pomidorom słońca nie jest na tyle dużo ile powinno być. W szczycie upałów słońce świeci od wszchodu do max 14/16godziny. Ze względu na ściany loggi najdłużej nasłonecznione są skrzynki zawieszone po zewnetrznej stronie balustrady ale nie jest to miejsce dobre dla pomidorów bo skrzynki są małe.
Cieszę się, że rozpoczynam swój drugi sezon ponownie z Twoim blogiem i Twymi cennymi radami.
Pozdrawiam. 🙂

Słońce od rana do 14/16 spokojnie wystarczy. Jeśli chodzi o koralika to on się właśnie tak na boki rozrastał! Też mnie to strasznie irytowało 🙂 Co można robić to próbować je wiązać – ja tak robiłam, albo zainstalować im taką siatkę wokół rośliny, taki metalowy tunel w którym rośnie. Ciężko mi to opisać, ale mam nadzieję że wiesz o co mi chodzi 🙂

Dzięki. Myślę, że wiem o co chodzi. 🙂
Czy mogłabyś polecić konkretną odmianę pomidora mocno owocującego i zajmującego naprawdę niewiele miejsca?
Zdążę jeszcze wysiać, czy lepiej kupić sadzonkę w internecie?

Ja w tym roku wyhodowałam pomidorki Maskotka. Nie wszystkie krzaczki zmieściły się na balkonie i sporo pojachało do babci na pole. Niestety u babci nie wyrosły takie ładne jak na moim balkonie 😉 Pewnie zależało to od warunków jakie udało mi sie stworzyć. Pomidorki owocowały dość dobrze. Z 6 krzaczków udawało mi się codziennie zbierać około 10-15 pomidorków, więc całkiem nieźle. W przyszłym roku muszę spróbować wyhodować cytrynka groniastego. Wygląda świetnie!

Ja zaczęłam dwa lata temu od Balkoni Red F1, sprawdziły się świetnie, dużo owoców, długo owocowały i jak dla mnie nie za słodkie ale takie wyraźnie pomidorowe 🙂 W zeszłym roku testowałam Olę Polkę i pomidor „typ cherry” i na pewno już nie spróbóję. Ola Polka – ciągle zielone pomidorki i dość suche owoce a „typ cherry”(kto to wie co było w tej torebce…) w większości a było ich ok 12 szt. zdecydowały się nie owocować wcale 🙁 Ale Balkoni Red uratowało znowu mój honor ogrodniczki. Ale za to w tym roku nowe odmiany czekają!

W tym roku już naprawdę się za to wezmę. Miałam na tarasie dwie donice pomidorków, ale bida z nędzą. Ale to raczej dlatego, że kiepsko się nimi zajęłam 😛
W tym roku Don F. jest już na tyle duży, że na spokojnie będziemy siać razem 😉 Tak czuję 😀

Trzymam Cię za słowo i będę odpytywać z postępów! 🙂

hej! w zeszłym roku pierwszy raz zrobiłam akcję roslin na balkonie, z Twoją pomocą, ale były tylko zioła i rukola. Wszystko się udało 🙂 W tym roku marzę o poziomkach i pomidorkach właśnie. Jakieś rady? Np które odmiany dla początkujących? nie ukrywam, że violet jasper mi się marzy… 🙂

Violet jasper akurat bardzo łatwy w uprawie 🙂 Większość pomidorów ma bardzo podobne wymagania – wybierz po prostu te, które Ci się podobają 🙂

Fajne zestawienie, choć smak jest tak osobistym zmysłem, że trudno go porównywać. U nas od lat królują czerwone koraliki i małe żółte gruszeczki 😉
Mizianki dla asystentki,
m.

Może jakiś wpis dla właścicieli o balkonach, które nie są aż tak nasłonecznione, jakby się chciało. Bardzo, bardzo ładnie proszę 🙂

Kinga, trochę o tym mówię w webinarze, ale przyszykuję na ten temat również osobny wpis 🙂

Podpisuję się pod prośbą 🙂

Będzie może kalendarz biodynamiczny na rok 2015? W tym roku zaczynam moją przygodę z ogrodem na balkonie 🙂

Zdecydowanie będzie 🙂

Ja mam ole polkę i koralik bardzo dużo mialam w ub. roku mam nasionka swoje 🙂

Ja w tym roku wypróbuję Balkoni Red i Olę Polkę. Kusi mnie więcej, ale mój balkon nie jest aż tak słoneczny, jak bym chciała i boję się inwestować w pomidory, które wymagają jednak dużego nasłonecznienia

aż mi slinka poleciała , fajnie ,że je opisałaś ma nadzieję ze w tym roku uda się coś wyhodować 🙂
pozdarwiam

Tez miałam na balkonie black cherry – strasznie wysokie wyrosły (takie badyle. Dodatkowo miały bardzo mało owoców, w ogóle krzaczki zakwitły bardzo późno i slabo kwitły. Mnie również owoce pękały, w smaku nie zachwyciły 😉
Zdecydowanie wolę inne odmiany, którę obficie owocują, są smaczniejsze i ślicznie wyglądają 🙂

Dodaj komentarz