Zgorzel siewek – łatwiej zapobiegać niż leczyć

Wszystko już prawie wysiane, pojawiają się pierwsze siewki, cieszymy się z każdego kiełka. Ale nie zawsze jest tak różowo. Czasem pojawia się zgorzel siewek. Co zrobić aby jej uniknąć?

Wszystko już prawie wysiane, pojawiają się pierwsze siewki, cieszymy się z każdego kiełka. Ale nie zawsze jest tak różowo. Czasem pojawia się zgorzel siewek. Co zrobić aby jej uniknąć?

Jak z większością chorób i szkodników – łatwiej im zapobiegać niż leczyć. Tak też jest ze zgorzelą. Specjalnie dla Was mam kilka porad – jak się przed nią ustrzec.

Zgorzel siewek – co to w ogóle jest?

Zgorzel siewek to powszechna choroba grzybowa, która może zaatakować w zasadzie wszystkie rośliny wysiewane z nasion. Istnieją dwa rodzaje zgorzeli:

  • przedwschodowa – która objawia się obumarciem kiełków zanim te wydostaną się na powierzchnię
  • powschodowa – pojawia się na łodygach, liściach właściwych i liścieniach wykiełkowanej już rośliny

O ile pierwszej możemy nawet nie zauważyć, bo rośliny po prostu nie wzejdą, to druga objawia się ciemnobrązowymi plamami na podstawie pędu rośliny. Następnie siewka bardzo często się w tym miejscu łamie a zgnilizna postępuje wzdłuż korzeni.

zgorzel-siewek

autor zdjęcia: Howard F. Schwartz

Jak zapobiegać chorobom siewek?

Leczenie chorób grzybowych siewek jest zwykle nieopłacalne – lepiej wysiać wszystko na nowo, szczególnie że zgorzel pojawia się dość wcześnie. Aby jej zapobiec wystarczy zachować zasady higieny przy produkcji rozsady:

1. Sterylne podłoże

Jeśli bierzecie do wysiewu ziemię z ogródka, lub robicie mieszankę sami, warto ją odkazić. Można to zrobić wkładając ją do rozgrzanego do minimum 100 stopni piekarnika na 30-60 minut. Ten proces zabije wszelkie patogeny. Ja zawsze stosuję ziemię specjalnie przeznaczoną do rozsad i przyznam, że zgorzel mnie jeszcze nie dotknęła.

2. Sterylne pojemniki

Wszystkie pojemniki przeznaczone pod rozsadę należy dokładnie umyć. Można do tego użyć np. mydła ogrodniczego. Usunąć wszystkie pozostałości po poprzednich rozsadach i dokładnie wysuszyć. Wtedy dopiero rozpoczynamy siew.

3. Odpowiednie podlewanie

Jak już pisałam w poradniku przygotowania rozsady, młode siewki należy podlewać oszczędnie. Ziemia ma być stale wilgotna, ale nie mokra. Najlepiej je zraszać lekko od góry lub podlewać do podstawki, odlewając nadmiar wody po ok. 30 minutach.

4. Regularne wietrzenie

Zgorzel, jak wszystkie grzyby, idealnie czuje się w wilgotnym środowisku. Jeśli naszych siewek nie będziemy wietrzyć to stwarzamy jej perfekcyjne warunki. Przynajmniej raz dziennie należy siewki odkrywać, zapewniać im wentylację, w cieplejsze dni wystawiać na zewnątrz. Nie tylko się w ten sposób wzmocnią, ale również zmniejszymy ryzyko wystąpienia chorób grzybowych.

5. Odpowiednia gęstość wysiewów

Kolejnym czynnikiem ryzyka powstania chorób grzybowych jest zbyt gęsty wysiew nasion. To ryzyko zmniejszamy wykorzystując wielodoniczki lub siejąc do osobnych małych pojemników (np. kubeczków po jogurtach), a nie wszystko do jednej dużej skrzynki 🙂 Należy pamiętać o właściwych odstępach i przerywaniu sadzonek. Im gęściej rosną – tym większe szanse na zgorzel.

6. Oświetlenie

Zależność jest prosta – im mniej światła tym większa szansa na zgorzel. Ale też na wolniejsze wschody. Światło jest kluczowym elementem silnej rozsady, potrzeba go przynajmniej 6 godzin dziennie!

7. Wzmacnianie wyciągiem ze skrzypu

Aby wzmocnić nasze siewki możemy je dodatkowo podlewać wyciągiem ze skrzypu. Wystarczy, że na 1 litr wody przeznaczonej do podlewania dodamy 1 torebkę herbaty ze skrzypu. Zróbmy taki wyciąg wieczorem a rano woda będzie gotowa do użycia.

8. Zaprawianie nasion przeznaczonych do wysiewu

Nasiona przeznaczone do wysiewu można dodatkowo zaprawić w naparze z rumianku. Całą procedurę świetnie opisał projekt warzywnik, więc zapraszam do nich 🙂 : zaprawianie nasion naparem z rumianku 

Rumianku możecie też używać do podlewania lub pryskania siewek, przepis taki sam jak przy skrzypie 🙂

A jak już jest?

Jak już zgorzel się pojawi i chcecie siewki ratować to z naturalnych sposobów pozostaje Wam podlewanie naparami ze skrzypu i rumianku.

Możecie też zastosować opryski z wody utlenionej 1 część wody utlenionej na 4-5 części wody. Sprawdźcie na części roślin jak na nią zareagują i w razie potrzeby zmniejszcie proporcje.

Te same metody możecie stosować przy pojawianiu się chorób grzybowych na dorosłych już roślinach. Po więcej przepisów na walkę z chorobami zapraszam tutaj: ekologiczne środki ochrony roślin.

 Z całego serca życzę Wam zdrowej rozsady! 🙂

28 comments

Warto wyrobić sobie nawych że podlewamy wokół łodygi, choroby grzybowe rozwijają się podczas nadmiernej wilgoci.

[…] da się z nich wyhodować pomidorów, jednak mogą być bardziej podatne na różne choroby, w tym zgorzel siewek. Dla przypomnienia, tabelkę z rozpisanymi terminami siewu dla różnych warzyw, ziół i owoców, […]

Nieznajomy działkowiec

Wyjątkowości pięknych
We wszystkie dni i noce też
Tego Nowego Roku 2016
Roku bogatego w obfitości nie tylko roślinne\
Ale też nagromadzone w sercu –promienie słoneczne
Radością przesycone-Dla Pani- i rodziny
A też dla wszystkich odwiedzających
Pani strony ogrodnicze-

Czy do wysiewanych pestek z owoców też można je moczyć
w rumiankowej herbacie czy w innym ziołowym preparacie?
Miłego dnia życzę (popołudnia)

Czy można moczyć przed siewem nasiona -pietruszka ,marchew,pasternak
Jak mocny to ma być napar czy wywar i jak dalej postępować z nasionami?
Pozdrawiam serdecznie-

Wszystkie nasiona można moczyć przed wysiewem. Dla drobnych takich jak wymieniłeś wystarczy już ok 30 min (max 2 godziny). Spójrz sobie na stronę, którą podlinkowałam: zaprawianie nasion w rumianku, tam jest wszystko dokładnie opisane.

Witaj! Mam takie pytanie, czy takie zioła z apteki by sie nadały? Czy lepiej pójść np. do sklepu zielarskiego?

Kasiu spokojnie można użyć takich herbat ziołowych w torebkach dostępnych w aptekach i marketach.

Basiu, u mnie w tym roku plony były bardzo słabe. Pewności nie mam, ale część ogródka chyba została zaatakowana przez tego drania zgorzela. Rośliny właśnie dostawały czarnych plam i się wyracały. Następnie zaczynały gnić. Szkoda, że tak późno udało mi sie dowiedzieć, że istnieje taka choroba. Problem jednak może sie potórzyć w przyszłym roku. Na tej stronie http://www.rynek-rolny.pl/artykul/zgorzel-siewek-wiosenna-choroba-wielu-upraw.html piszą, że grzyb to powodujący może żyć w ziemi nawet kilka lat. Nie chciałabym, aby sytuacja się powtórzyła. Czy w przyszłym roku nie siać całkowicie warzyw? Tego wolałałabym unikąć:) Czy samo zaprawienie nasion wystarczy? Ogródek mam dosyć spory, więc nie wiem, czy napar ze skrzypu i rumianku też wystarczy. Wiem, że jest jakaś chemia która niszczy zgorzela, ale jakbym miała to zastosować to już łatwiej kupić warzywa w supermarkecie. Podpowiedzcie, co można zrobić, aby na wiosnę problem się nie powtórzył w przpadku większych powierzchni. Pozdrawiam!

Ciężko mi powiedzieć co można zrobić aby odkazić ziemię na większym obszarze, ale na pewno są jakieś sposoby… Ja bym pewnie najpierw spróbowała metod naturalnych i dopiero jak się sytuacja powtórzy to sięgnęła po silniejsze środki.

No i wysianie … zobaczymy, czy w tym roku też będę miała tę chxxx:( Niestety nie wysuszyłam pojemników, ale je umyłam … zobaczymy co będzie. Muszę tylko ten skrzyp kupić i profilaktycznie im podlewać. Trzymam kciuki za wszystkich którzy znowu wysiali chociaż obiecali sobie, że już nigdy tego robić nie będą!!!

Nie ma co sobie obiecywać, trzeba siać 🙂

witam
kupiłam przeciwko zgorzeli siewek zaprawę nasienną Agrecol T 75 DS/WS czy tą zaprawą mogę zaprawiać nasiona kwiatów, bo w opisie nie widzę aby taka informacja była, jest wymienione sporo warzyw a o kwiatach nie ma mowy? Proszę o pomoc.

Jeśli są wymienione warzywa to do kwiatów też się nada. Natomiast ja polecam naturalny sposób zaprawiania nasion – moczenie w herbacie rumiankowej 🙂

Basiu,

U mmie pojawily sie wlasnie ostatnio czarne plamki na dolnych listkach sadzonek pomidorkow i zaczynaja marniec od fdolu wlasnie. Czy ten napar z rumianku robi sie tez z herbaty? i podlewa/zrasza na drugi po kilku godzinach/rano?

wlasnie zobaczylam ze wrzucilas linka pod naparem z rumianku – juz wiem:-)

Aniu jak najbardziej z herbaty. A podlewać / zraszać najlepiej rano, albo późnym popołudniem.

hehe nieźle 😉

POMOCY!! ostatnio w kilku sadzonkach zauważyłam małe przezroczyste wijące się robaki, które mnożą się strasznie szybko. Wydaje mi się, że to wina ziemi, ponieważ tylko w tych pojemnikach, gdzie była wymieniana to się te robactwo pojawiło. Nie lata nie skacze, a moje sadzonki poziomek zaczynają znikać ;( przeszukałam internet w celu uzyskania informacji jak się ich pozbyć, ale nic nie znalazłam 🙁

Justyna to mogą być larwy ziemiórek. Jeśli tak to trzeba całą ziemię wymienić, a świeżą przed użyciem wypiec w piekarniku (ok 30 min na maksymalnej temperaturze).

little home inspiration

Ja dopiero zaczynam moją przygodę z roślinami na balkonie więc wszystkie informacje z cyklu – lepiej zapobiegać niż leczyć – są dla mnie becenne – zatem wielkie dzięki 🙂

Witam Basiu.Dziś rano zaaplikowałam miksture ze skrzypu.Mam pytanie jak czesto mozna nia zraszac roslinki?

Możesz dodawać ją do wody do podlewania. A zraszać co kilka dni (5-7) – byleby nie miały za mokro 🙂

U mnie niestety też zgorzel zawitała. Ale to przez zbyt dużo miłości (podlewanie ;)). Człowiek uczy się na błedach, na szczęście jeszcze nie jest za późno :P. Dzięki za ten wpis! Muszę wypróbować napary ze skrzypu 🙂

Basiu moja rzodkiewka i sałata są zasiane razem w jednej doniczce, dzis zauwazyłam że ich listki zaczęły żółknąć i na ziemi zrobiły się tak jak by drobne żółte kamyczki cos takiego. Co to może być ?
Reszta rośnie na razie bez zastrzeżeń (odpukać) 🙂 Tylko koty muszę zwalczyć hihi ;D bo się do czosnku dobierają 😉 Pozdrawiam!

Koty sobie zawsze jakieś dziwne rośliny upodobają 🙂 Moja Kleo uwielbia obgryzać liście rzodkiewki – kto je zrozumie? 🙂

A odnośnie Twojego problemu wyślij mi proszę zdjęcie na ba***@sl*************.pl , bo nie mam pojęcia co to za żółte kamyczki!

Dobrze napisane 🙂 Lepiej zapobiegać niż leczyć! 🙂 Wiem, że zaprawianie nasion i inne „dziwne” zabiegi wydają się niektórym niepotrzebne, ale komu raz zgorzel zniszczy rozsadę ten zmieni zdanie 😉 Szkoda by mi było siewek, mam dużo nasion z wymiany z innymi pasjonatami i są dla mnie bezcenne!

Haha to tak jak z kopiami zapasowymi, ludzie dzielą się na dwie grupy: ci którzy robią kopie zapasowe i ci którzy będą robić 🙂

Dodaj komentarz