kalendarz biodynamiczny luty 2013

Kalendarz biodynamiczny

Kiedy zaczniemy interesować się ogrodnictwem, prędzej czy później zetkniemy się z czymś takim jak kalendarz biodynamiczny. Jest to w wielkim skrócie plan kiedy najlepiej sadzić / wysiewać poszczególne rośliny zgodnie z położeniem księżyca.

Kiedy zaczniemy interesować się ogrodnictwem, prędzej czy później zetkniemy się z czymś takim jak kalendarz biodynamiczny. Jest to w wielkim skrócie plan kiedy najlepiej sadzić / wysiewać poszczególne rośliny zgodnie z położeniem księżyca.

fazy-księżyca

Kalendarz biodynamiczny wzbudza wiele emocji wśród środowisk działkowców. Wydaje się, że ma równie dużo zwolenników co przeciwników. Natomiast jeśli ktoś z Was miał kontakt z dziadkami mieszkającymi na wsi, którzy od zawsze uprawiali ziemię to wiecie, że zwracali przy tym uwagę na zjawiska astronomiczne – czy księżyc rośnie, maleje, czy jest teraz pełnia czy nów. Ja osobiście wychodzę z założenia (i nie musicie się tutaj ze mną zgadzać), że wiele dawnej wiedzy zostało zapomnianej i teraz odkrywamy ją na nowo. W tej kategorii znajduje się np. medycyna naturalna i ziołolecznictwo. Ktoś może twierdzić, że wpływ księżyca na to co się dzieje na ziemi to zabobony czy herezje. Ale każda kobieta się ze mną zgodzi, że obcięte włosy czasem odrastają szybciej a czasem wolniej – dlaczego? Te same zabiegi pielęgnacyjne (np. maseczki) mogą przynieść różne efekty wykonywane w 2 różne dni – dlaczego? Ja uważam, że wiele jeszcze nie wiemy i dla mnie kalendarz biodynamiczny jest właśnie jedną z takich rzeczy. Czy w niego wierzę czy nie, nie ma wpływu na to czy on działa czy nie 🙂 A jeśli nie jestem pewna – co szkodzi mi spróbować? Przecież mogę tylko zyskać 🙂

Kalendarz biodynamiczny mówi nam kiedy występują tzw. dni liścia, owocu, kwiatu i korzenia. Uzależnia to od aktualnej pozycji księżyca – gwiazdozbioru w jakim aktualnie się znajduje. I tak otrzymujemy zależność:

Gwiazdozbiór Element (żywioł) Część rośliny
 Bliźnięta, Waga, Wodnik  Powietrze  Kwiat
 Baran, Lew, Strzelec  Ogień  Owoc (nasiona)
 Byk, Panna, Koziorożec  Ziemia  Korzeń
 Rak, Skorpion, Ryby  Woda  Liść, łodyga

Zaleca się w odpowiednie dni siać, przesadzać, podlewać, nawozić odpowiednie rośliny aby uzyskać jak najlepsze efekty uprawy. Nie musicie jednak sami patrzeć w niebo i rozpoznawać położenia księżyca na własną rękę 🙂 Istnieje wiele już gotowych kalendarzy biodynamicznych. Ja również stworzyłam taką ściągę dla Was. Mam nadzieję, że się Wam przyda 🙂 Na początek kalendarze biodynamiczne na miesiące luty i marzec 2013.

Dajcie znać w komentarzach jaka jest Wasza opinia odnośnie takich rzeczy – wierzycie, nie wierzycie? Stosujecie, nie stosujecie? Jestem bardzo ciekawa 🙂 Ja w tym roku planuję wszystko zasiać zgodnie z kalendarzem biodynamicznym – bo w sumie dlaczego nie? 🙂 Jedynie poza tym co już zasiałam, bo za późno zaczęłam się tym interesować 😉 Zobaczymy jakie będą efekty 🙂

22 comments

[…] wraz z ich terminami siewu – mam nadzieję, że się Wam przyda! ? Możecie je zestawić razem z kalendarzem biodynamicznym i ustalić najkorzystniejsze daty dla siania Waszych roślin jadalnych. […]

[…] Więcej o kalendarzu: kalendarz biodynamiczny […]

[…] Więcej o kalendarzu: kalendarz biodynamiczny […]

[…] Więcej o kalendarzu: kalendarz biodynamiczny […]

[…] drugie – kalendarz biodynamiczny, o którego istnieniu dowiedziałam się ze Słonecznego Balkonu – jest nieco bardziej skomplikowanym konceptem. Oprócz wpływu księżyca na soki i przez […]

[…] Tych z Was, co o kalendarzu jeszcze nie wiedzą odsyłam do wpisu na ten temat: kalendarz biodynamiczny […]

hm… ale patrząc na tereny nadmorskie łatwo da się zauważyć, że czasem morze wchodzi daleko w głąb lądy, a czasem zostaje dużo plaży i jest to związane z cyklem księżyca = zero „magii”, czysta nauka+obserwacje.
Więc podejrzewam, że podobnie będzie z glebami gruntowymi i na południu Polski, choć nie będzie to tak zauważalne jak nad morzem; a zatem luźna interpretacja podszyta domysłami: pewnie sadzonkom łatwiej będzie się przyjąć gdy zostaną wsadzone do gleby, gdy poziom wód jest bliżej powierzchni ziemi.

Oczywiście że kalendarz działa. Nie można tylko być ortodoksyjny i wiem że prace rozpoczęte we właściwym terminie można kontynuować pomimo iż sprzyjający okres się skończył.No cóż ,sprawdzone na moim 40arowym „balkonie” jaki mi przypadł po zamianie prawdziwego miejskiego na wiejski:)…a to i tak tylko część

Nie trzeba obrażać się, obrażać kogoś posądzając o brak intelektu. Wystarczy spróbować, choćby na rzodkiewce siejąc tę w dni korzystne lub nie, w dni korzenia lub kwiatu. Warto się przekonać jaki będzie efekt nim wyda się sąd. Należę do sceptyków, więc sprawdziłem. Mogę więc wydać sąd. To działa. Bez dwóch zdań. Pozdrawiam!

Basiu, czy jeśli chcę np. wysiać papryczkę chili, którą wcześniej chcę namoczyć na wacie, to kalendarzem kierować się w dniu układania na wacie, czy chodzi o posadzenie do ziemi jakiś czas później? W sumie nie do końca przekonuje mnie ten kalendarz, no ale skoro już wyczytałam to parę dni nie zrobi mi różnicy:)

Ewa, teoretycznie mówi się o jakichkolwiek zabiegach wykonywanych na roślinach. Czyli namoczenie, potem każde przesadzanie.

[…] o tym co to jest kalendarz biodynamiczny i w jakim celu się go używa zapraszam do wpisów: Kalendarz biodynamiczny i Kalendarz biodynamiczny kwiecień […]

[…] kalendarzu biodynamicznym zapraszam do wpisów, gdzie znajdziecie więcej informacji na ten temat: Kalendarz biodynamiczny i Kalendarz biodynamiczny kwiecień […]

Witam 🙂 ja stosuję się od lat do wskazań kalendarza biodynamicznego , kiedys nieliczni wiedzieli, dzis wiedza jest dostepna dla otwartego umysłu.polecam każdemu. pozdrawiam 😉

[…] stworzony na tej samej zasadzie co poprzednie kalendarze biodynamiczne. Jedyną rzeczą, którą dodałam są godziny kiedy zmienia się położenie […]

Powiedzieć, że księżyc/ położenie ziemi nie ma wpływu na istoty żywe, zamieszkujące planetę, to jak odrzucic pochodzenie tych istot:) az zabawne, że może to bulwersować:)) jakie to szczęście, że tzw. intelekt nie ma z tym nic wspólnego! inaczej byłoby to „prawo” całkowicie podważalne…;))

„A jeśli nie jestem pewna – co szkodzi mi spróbować?”
Bo to idiotyczne pierdoły i obraza dla własnego intelektu. Mogę zaraz wyprodukować dziesiątki takich kalendarzy, każdy inny (nawet nie muszę tego robić, bo prawie każdy taki jest inny, w końcu wyciągnięty został z głębokiego… palca). Każdego będzie Pani próbować, bo co szkodzi? Trochę intelektualnego szacunku dla samego siebie.
Chciałem śledzić bloga, ale skoro takie oczywiste bzdury tu są, to ciężko byłoby traktować poważnie jakiekolwiek inne porady.

Kalendarze biodynamiczne mogą się między sobą różnić ze względu na szerokości geograficzne, dla których zostały przygotowane – tak samo jak zmieniają się strefy czasowe. Ten, który ja przygotowałam jest dla Polski chociaż i tutaj mogą występować różnice – jednak to będą kwestie minut a nie dni. Natomiast nigdy nikogo bym nie obraziła z powodu tego, że bierze pod uwagę, że coś co nie jest udowodnione naukowo może być prawdziwe. Mam sporo intelektualnego szacunku do samej siebie i własnie dlatego uważam, że jest jeszcze wiele rzeczy nieodkrytych i niepotwierdzonych przez naukę i myślę, że kalendarz biodynamiczny może (podkreślam – może, a nie jest) być jedną z takich rzeczy. Nie namawiam nikogo do jego stosowania, mówię jednak że coś takiego jest i można ocenić samemu czy chce się go stosować.

biodynamika to w 95 % ekologia i tylko w 5 % ksiezycowa filozofia lub magia jak kto woli, ale to też piękna myśl o relacji między nami i natura, pod warunkiem że kalendarza biodynamicznego nie traktuje sie bezmyślnie

Krzysztofie musisz byc b.mlody jezeli uwazasz ze c iinne planety nie maja wplywu na rozwoj roslin i samopoczucie ludzi i to nazywasz ekologia 70 lat temu nikt nie znal tego slowa a przy zasiewie i zbiorach kierowano sie fazami ksiezyca,orazpora dnia-radze sprobowac na ziolach /mieta zebrana w maju wczesnym rankiem i zasuszona oraz zebrana w innym terminie roznica jest ogromna/

W moim posiadaniu jest już akurat od paru dni taki kalendarz w formie książeczkowej autorstwa dr Hanny Legutowskiej i dr Jerzego Szymona na 2013 🙂

Dodaj komentarz